First Time Buyer to angielskie określenie na osobę nabywająca pierwszy dom w UK. FTB mają zatem specyficzną pozycję na rynku. Poświęca się im oddzielne badania i tworzy niezależne analizy i raporty. Jedno z takich opracowań pokazało, że ponad połowa FTB potrzebuje pomocy finansowej ze względu na brak wystarczających funduszy na pokrycie depozytu w banku, podczas zaciągania kredytu hipotecznego. Czy Ty również znajdujesz się w tej grupie? Dowiedz się, gdzie ankietowani znajdują fundusze, które pozwalają im na zakup wymarzonego domu w Anglii!
Raport, o którym mowa, został sporządzony na zlecenie banków z Clysdale i Yorkshire. Pokazał on, że aż 63% potrzebuje pomocy finansowej, bez której zakup własnego domu może okazać się niemożliwy. Równo połowa z ankietowanych poszukuje pomocy u swoich rodziców. 28% kieruje swoje kroki do banku, by tam poznać możliwości uzyskania dodatkowej pożyczki, pozwalającej pokryć depozyt. 22% ostatecznie otrzymuje zastrzyk finansowy w ramach prezentu od najbliższych – rodziców lub innych członków rodziny. Badanie to dobitnie pokazało, że wielu ludzi nadal musi odkładać swoje marzenia na później, ze względu na brak gotówki. Uzbieranie kwoty wystarczającej na pokrycie depozytu pozostaje zatem główną przeszkodą w dążeniu do kupna własnego domu. Niektórzy nie są w stanie sprostać temu wyzwaniu.
Wspomniane badania zostały ułożone w taki sposób, by pokazywać, jak wygląda sytuacja w poszczególnych regionach kraju. I tak na przykład kupujący z English Midlands potrzebują najwięcej wsparcia – aż 67% ankietowanych powiedziało, że potrzebuje zastrzyku gotówki, by móc pozwolić sobie na zakup domu. W Londynie i na obszarze South East wartość ta wyniosła niewiele mniej, bo około 66%. O wiele lepiej prezentuje się sytuacja finansowa mieszkańców Szkocji oraz South West – odpowiednio 59% i 58% mieszkańców tych terenów nie może pozwolić sobie na zakup własnego domu bez dodatkowego wsparcia finansowego. To niewiele w porównaniu do innych części Wielkiej Brytanii.
Ankietowani zostali także zapytani o to, ile średnio czasu (ich zdaniem) wystarczyłoby im na uzbieranie brakującej sumy przy założeniu, że ich sytuacja finansowa nie zmieni się nagle radykalnie pod wpływem nieprzewidzianych okoliczności. Równo jedna czwarta FTB odpowiedziała, że wystarczyłby im rok, maksymalnie dwa lata. Należy jednak zaznaczyć, że wyłoniła się również duża grupa osób (około 18%), która na ten cel potrzebowałaby aż czterech do pięciu lat.
Również kwota, która brakuje osobom kupującym pierwszy dom w UK do spełnienia ich marzenia nie była jednakowa. 30% z przebadanych potencjalnych kupujących odpowiedziało, że brakuje im między 10% a 20% wartości nabywanego domu. Trzeba przyznać, to dużo. 37% osób odpowiedziało, że musi dozbierać jeszcze od 5% do 10%. Jasno pokazuje to, z jak dużym wyzwaniem muszą się zmierzyć wszyscy, którzy chcą kupić dom w UK. Nic dziwnego, że zwracają się do swoich bliskich o pomoc. Nie dziwi również, że interesują się pożyczkami z banków, pozwalającymi zgromadzić brakującą kwotę.
Niektórzy ludzie korzystają z pomocy rządowej, oferowanej w ramach popularnego programu Help to Buy. Niestety, jak się okazało (pisaliśmy o tym przed kilkoma dniami), wielu FTB nie wie nawet o możliwości skorzystania z tej formy wsparcia finansowego. Help to Buy umożliwia zaciągnięcie kredytu hipotecznego przy depozycie wynoszącym zaledwie 5% wartości kupowanego domu. Brakujące kilkanaście procent pokrywane jest ze środków pochodzących ze specjalnie zabezpieczonych na ten cel funduszy rządowych. Oczywiście, pieniądze te trzeba później zwrócić, jednak warunki spłaty są bardzo korzystne.
Więcej informacji na ten temat programu znaleźć można w artykułach opublikowanych na naszej stronie i w całości poświęconych charakterystyce Help to Buy (por. https://kupnodomu.co.uk/newsy/help-to-buy-podstawowe-informacje-czesc-1, https://kupnodomu.co.uk/newsy/help-to-buy-najczesciej-zadawane-pytania-faq-czesc-2-2).