Nic dziwnego, że zakup pierwszego w życiu domu i wejście na drabinę mieszkaniową należy do jednych z najpoważniejszych decyzji. Ze względu na duży koszt takiej inwestycji, większość kupujących decyduje się na kredyt hipoteczny. Z tym wszystkim wiąże się mnóstwo stresu!
Nie chodzi oczywiście o stres związany z mnóstwem formalności, które należy wypełnić, ani spraw, których trzeba dopilnować. Uwikłanie się w kredyt hipoteczny to naprawdę poważna decyzja. Tym bardziej, że pojawiają się coraz to nowe prognozy ekonomiczne, z których nie wieje optymizmem – wręcz przeciwnie. Czy można jakoś zabezpieczyć się przed skutkami tej decyzji i sprawić, by zakup domu był tylko przyjemnym doświadczeniem?
Patrząc z zupełnie innej, obiektywnej strony na rynek kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii dojdziemy do wniosku, że obecnie nie jest tak źle, jak można by sądzić. Sprzedaż rośnie dość równomiernie, co sprawia, że rynek ten jest coraz silniejszy i stabilniejszy. Do tego powstają fundacje stojące po stronie właścicieli domów i pomagające dokonać zakupu domu, także tego pierwszego w życiu. Jedną z tego typu organizacji jest Home Owners Alliance (http://www.hoa.org.uk/), która pomaga wynegocjować jak najlepsze warunki transakcji w starciu z państwem i deweloperami.
Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Home Owners Alliance na grupie 2000 ludzi zamierzających kupić nieruchomość i poświęconymi stresowi związanemu z transakcją na pierwszym miejscu wśród czynników stresogennych wymieniono problemy z zabezpieczeniem hipoteki. Największa część kupujących dom obawia się zatem, że nie podoła wymaganiom stawianym przez banki! Na drugiej pozycji uplasowały się ukryte opłaty związane z transakcją, które nie zawsze da się przewidzieć z góry.
Bez wątpienia, zabezpieczenie kredytu hipotecznego może spędzać sen z powiek wielu przyszłym właścicielom domów. Czasy, kiedy wystarczyło posiadać 5% lub mniej wartości kredytu na jego zabezpieczenie minęły i nic nie wskazuje na to, żeby szybko wróciły. Cały sztab specjalistów jednak może pomóc Ci w sytuacji, kiedy nie dajesz sobie rady z zabezpieczeniem pożyczki. Jeśli na przykład Twoi rodzice dysponują gotówką, możesz poprosić w banku o takie rozwiązanie, w ramach którego gotówka Twoich rodziców będzie dodatkowym zabezpieczeniem kredytu – wówczas powinien wystarczyć depozyt na poziomie 5%. Warto także poszukać informacji na temat rządowych schematów.
Niestety, depozyt nie jest jedynym zmartwieniem kupujących nieruchomość. Zgodnie z wspomnianym badaniem, wielu z nich martwi się dodatkowymi, ukrytymi kosztami związanymi z transakcją. Okazuje się, że mogą one wynieść łącznie nawet 10% ceny domu! Aby oszacować te koszty, zacznij od ceny maksymalnej, jaką jesteś gotów zapłacić za dom. Następnie dodaj do niej podatek Stamp Duty Tax (jego wysokość uzależniona jest od ceny nieruchomości), opłatę dla adwokata, koszt sporządzenia ekspertyzy, obowiązkowe ubezpieczenie, koszty przeprowadzki, a także koszty uzyskania kredytu hipotecznego. Po zsumowaniu tych opłat będziesz mniej więcej wiedzieć, jaki jest koszt całej inwestycji.
Wielu ludzi obawia się także, że nie wynegocjują właściwej ceny. Nikt nie chce przepłacać – nie każdy jednak jest specjalistą, który wie, ile naprawdę warty jest dany budynek. Starcie z agencją nieruchomości to walka z przeciwnikiem o wiele silniejszym – agenci negocjują ceny każdego dnia i jest to częścią ich pracy, podczas gdy kupujący robi to bardzo rzadko. Zanim przystąpisz do negocjacji dokładnie przejrzyj mnóstwo ogłoszeń, by zorientować się w cenach nieruchomości. Pamiętaj także, że sprzedawcy zwykle zawyżają cenę nieruchomości o 10% w stosunku do tej, za jaką są gotowi ostatecznie ją sprzedać – spodziewają się bowiem, że będą musieli negocjować z klientami. Na rynku obecnie jest tak wiele domów na sprzedaż, że w końcu trafisz na taki, który będzie wart swojej ceny – nie martw się zatem, że przepłacisz. W najgorszym wypadku poszukiwanie wymarzonego domu potrwa trochę dłużej, niż planowałeś.
Jeśli nadal masz jakieś obawy związane z przeprowadzeniem tej prawdopodobnie najważniejszej w Twoim życiu transakcji, odwiedź stronę Home Owners Alliance. Znajdziesz tam mnóstwo przydatnych wskazówek. Możesz także zapisać się na newsletter fundacji.
