Od dawna mówi się, że Bank of England podniesie w końcu stopy procentowe. Mark Carney powiedział ostatnio, że niewykluczone, iż taka decyzja zapadnie w okolicach Nowego Roku. Kredytobiorcy już drżą.
Stopy procentowe
Stopy procentowe ustalane przez krajowy bank centralny (w przypadku Wielkiej Brytanii jest to Bank of England) to tak naprawdę cena, którą trzeba zapłacić za pożyczenie pieniędzy. Zmiana wysokości stóp procentowych oznacza również zmianę oprocentowania kredytów, w tym kredytów hipotecznych udzielanych przez banki w całym kraju. Na kapitał nakładane są większe odsetki, co w rezultacie skutkuje wyższymi kosztami zaciągnięcia pożyczki i wzrostem rat kredytu.
Dlaczego tak się dzieje? Mechanizm działania stóp procentowych jest prosty: banki udzielając pożyczki kredytobiorcy muszą same pożyczyć kapitał w innym banku, płacąc za to określoną cenę. Jeśli ta cena rośnie, bank również musi podnieść oprocentowanie udzielonego kredytu. W przeciwnym razie poniósłby straty.
Wzrost stóp procentowych cieszy jedynie osoby posiadające środki zgromadzone na lokatach, gdyż będą one uzyskiwać większe zyski z depozytu złożonego w banku.
Zmiany nadejdą z nowym rokiem
Mark Carney nie wyklucza, że Bank of England zdecyduje się na podniesienie stóp procentowych w Wielkiej Brytanii wraz z nadejściem roku 2016. Taka decyzja jest nieunikniona – Mark Carney powiedział, że obecnie stopy procentowe na Wyspach są rekordowo niskie i już od sześciu lat niezmiennie utrzymują się na poziomie 0,5%. Mówi się, że w ciągu najbliższych trzech lat stopy procentowe będą rosnąć stopniowo, aż zatrzymają się na poziomie 2,5%. Średni poziom stóp procentowych dla Wielkiej Brytanii w perspektywie kilkudziesięciu ostatnich lat to około 4,5%.
Na podwyższenie stóp procentowych od dawna już czekają osoby oszczędzające pieniądze w brytyjskich bankach, powiedział Mark Carney i dodał, że jednym z głównych powodów, dla których w końcu trzeba będzie podnieść stopy procentowe na Wyspach są coraz liczniejsze sygnały o tym, że zbliża się inflacja. Tymczasem podniesienie stóp procentowych jest jednym z powszechnie stosowanych mechanizmów mających za zadanie między innymi obniżenia ryzyka inflacji.
Carney powiedział również, że im wcześniej podjęta zostania decyzja o podniesieniu stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, tym krócej trzeba będzie czekać na jej efekty. Uznaje się bowiem, że od chwili podjęcia decyzji przez Bank of England do momentu pojawienia się pierwszych jej rzeczywistych efektów minie około 18 miesięcy.
Przedstawiciel brytyjskiego banku centralnego podczas swojego przemówienia starał się uspokoić brytyjskich kredytobiorców przekonując, że wszelkie zmiany w wysokości oprocentowania kredytów, w tym kredytów hipotecznych, będą następowały w powolnym tempie. Wzrost ten nie będzie odbywać się w sposób automatyczny, mechaniczny ani bezrefleksyjny, zaznaczył Mark Carney. Eksperci z banku centralnego Wielkiej Brytanii będą nieustannie monitorować rynek i kontrolować tempo, w jakim podnoszone będą stopy procentowe.
Zbyt długie oczekiwanie z podjęciem decyzji będzie olbrzymim błędem
Inny przedstawiciel brytyjskiego banku centralnego, David Miles, powiedział również w ostatnim czasie, że zbyt długie oczekiwanie z podjęciem decyzji o podniesieniu stóp procentowych na Wyspach będzie olbrzymim błędem, którego należy uniknąć. Miles namawia pozostałych decydentów Bank of England do zdecydowanego działania – w przeciwnym razie ucierpieć może brytyjska ekonomia, w tym rynek nieruchomości.
Obecnie na brytyjskim rynku nieruchomości panują optymistyczne nastroje, związane jeszcze zdaniem ekspertów ze zwycięstwem partii konserwatywnej w ostatnich wyborach. Aby utrzymać te nastroje, brytyjscy politycy muszą pilnie opracować kompleksowy plan rozwoju rynku nieruchomości – w przeciwnym razie sytuacja będzie się pogarszać, aż powróci do sytuacji kryzysowej.
