Chcesz kupić dom w Anglii, jednak nie jest łatwo uzbierać na to pieniądze. Niemal wszyscy decydują się na kredyt hipoteczny — o ile ich zdolność kredytowa umożliwia jego zaciągnięcie. Pojawia się jednak kolejny problem: wpłata własna, bez której nie otrzymamy pożyczki. A gdzie w tym wszystkim pozostałe opłaty związane z transakcją?
JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ
Eksperci szacują, że średnio osoby kupujące pierwszy dom w UK muszą uiścić osiem różnych opłat, które pokryją usługi prawnika, koszt sporządzenia raportu dotyczącego stanu technicznego nieruchomości itp. W sumie wysokość tych opłat wynosi około 6 tys. funtów — to bardzo dużo, dlatego warto pomyśleć o tym wcześniej i nie dać się zaskoczyć.
Nie da się określić z całkowitą pewnością, ile pieniędzy będziesz musiał wydać na pokrycie dodatkowych opłat związanych z transakcją. Zależy to bowiem od wielu czynników, w tym od wartości kupowanego domu w UK czy od rodzaju zaciąganego kredytu hipotecznego. Można jednak oszacować wysokość każdej z opłat, jakie ponosi osoba kupująca dom. O wykonanie takich obliczeń pokusili się analitycy z Money Saving Expert (MSE). Z przygotowanych przez nich danych wynika, że:
- średnio najwięcej pieniędzy zapłacimy prawnikowi, który będzie odpowiedzialny za przeniesienie prawa własności do nieruchomości ze sprzedającego na nas. Opłata za taką usługę kształtuje się na poziomie 500 — 1500 funtów.
- niewiele mniej (lub tyle samo) zapłacimy za ocenę wartości naszego domu (jest ona konieczna, by potwierdzić, czy wysokość kredytu zaciąganego przez nas jest adekwatna). Opłata za wycenę domu wynosi od 150 do 1500 funtów.
- kolejnym dużym wydatkiem, jakiego z całą pewnością nie uda nam się uniknąć, jest tzw. mortgage fee — opłata związana z kredytem hipotecznym i obsługą naszej transakcji przez pracownika banku. Średnio jej wysokość to 942 funty.
- wysokość podatku Stamp Duty Land Tax zależy od wartości kupowanego przez nas domu (jeśli jest on tańszy niż 125 tys. funtów, nie zapłacimy podatku — więcej informacji na temat aktualnych stawek Stamp Duty Land Tax znajdziesz w tym artykule). Szacuje się, że średnio podatek wynosi 560 funtów.
- jeśli korzystasz z pomocy brokera podczas poszukiwań dobrego kredytu hipotecznego, najpewniej będziesz musiał zapłacić za jego usługi. Z reguły kosztują one nie więcej niż 500 funtów.
- ocena stanu technicznego domu, wykonywana przez rzeczoznawcę na zlecenie banku (podstawowa wersja raportu dotyczącego stanu technicznego), również nie należy do najmniejszych wydatków. Jeśli chcesz dokładniej poznać stan nieruchomości, którą się interesujesz, musisz zapłacić więcej. Za raport sporządzony przez eksperta zapłacisz od 250 do 600 funtów, w zależności od jego szczegółowości oraz od samego domu, których chcesz kupić.
- pozostałe opłaty (w tym także koszty przeprowadzki do nowego mieszkania) dodają do rachunku jeszcze około 500 funtów lub więcej.
W sumie, zdaniem specjalistów z Money Saving Expert, kupując dom musimy mieć przygotowane nawet około 6 tys. funtów na pokrycie wszelkich dodatkowych opłat. To suma, która może przyprawić o zawrót głowy.
To nie koniec wydatków
Stając się właścicielem nieruchomości w UK, odpowiadamy za jej stan techniczny, co oznacza, że musimy przeprowadzać regularne remonty i naprawiać awarie i usterki. Jeśli dach zaczyna przeciekać, musimy znaleźć w naszym budżecie pieniądze na jego naprawienie. Warto wiedzieć, że nawet w stosunkowo nowych domach trzeba zdarzają się drobne usterki. Kto zapłaci za ich naprawę?
Pamiętaj o tym, że należy ubezpieczyć nowo kupiony dom. Dobra polisa ubezpieczeniowa generuje dodatkowe koszty, jednak tylko kompleksowe ubezpieczenie gwarantuje nam zabezpieczenie na wypadek wystąpienia szkody.
Zanim zamieszkasz w nowym domu w Anglii, trzeba będzie go umeblować i wyposażyć. Niewykluczone, że część mebli i urządzeń zabierzesz ze sobą ze swojego poprzedniego mieszkania. Pozostałe elementy wyposażenia trzeba będzie jednak zakupić. Zastanów się, czy stać cię na to.
Kupno domu w UK wiąże się z mnóstwem drobnych opłat. Jeśli nie stać się na nie, zastanów się, czy z decyzją o zakupie własnego mieszkania nie lepiej poczekać jeszcze jakiś czas.