Osoby zainteresowane czteropokojowym apartamentem w Londynie będą potrzebować grubego portfela — ale nie aż tak grubego, jak rok temu, informuje BBC. Jak będą się kształtować ceny domów na Wyspach w tym roku?
To skomplikowane
Eksperci podkreślają, jak co roku, że rynek nieruchomości jest bardzo skomplikowany i trudno przewidzieć z dużą dokładnością, jak kształtować się będą ceny domów w danym roku. Widać to zresztą na przykładzie minionych lat. Analitycy sądzą obecnie, że choć decyzja o Brexicie podjęta przez Brytyjczyków w czerwcu 2016 roku mocno wstrząsnęła brytyjską gospodarką, wpływając też na rynek nieruchomości, to wskazać można inne czynniki, które wywarły na ceny domów jeszcze większy wpływ. A wśród nich chociażby zmiany w zakresie podatku Stamp Duty Land Tax, które wprowadzono w 2014 roku (dotyczyły podwyższenia podatku na domy o wartości powyżej 1 mln funtów) i w 2016 roku (wprowadzenie podatku na drugi dom, który nie jest głównym miejscem zamieszkania kupującego, niezależnie od jego wartości; zmiana ta dotknęła zatem przede wszystkim inwestorów).
Ekspert Ray Boulger, z agencji John Charcol twierdzi, że szczególnie najzamożniejsze osoby zaczęły podejmować decyzje, że nie będą zmieniać domu na nowy, tylko rozbudują obecnie posiadaną nieruchomość. Było to dla nich bardziej opłacalne. Ale z drugiej strony przyczyniło się też do powiększenia deficytu używanych nieruchomości na rynku.
Czołowy ekonomista Capital Economics, Ed Stansfield tłumaczy natomiast, że w istocie, decyzja o Brexicie miała wpływ na ceny domów, ale był on niezwykle krótkotrwały i rynek szybko zaczął wracać do normy po tym wstrząsie.
Wszyscy eksperci zgadzają się natomiast co do tego, że największy wpływ na wysokość cen domów w UK ma obecnie ich niedostatnia liczba na rynku.
Kiedy podaż jest o wiele niższa od popytu, cena rośnie — to podstawowe prawo ekonomii. A o ile, zdaniem analityków i komentatorów, cena wzrośnie w tym roku?
Prognozy na 2017 rok
Opinie ekspertów są podzielone. Nie ma zgody co do tego, czy powinniśmy spodziewać się wzrostu jedno- czy kilkuprocentowego. Co więcej, niektórzy z analityków przewidują nawet, że ceny domów spadną, i to o 4 punkty procentowe! Martin Ellis z agencji Halifax sądzi, że te rozbieżności wynikają przede wszystkim z dużej niepewności co do aktualnej sytuacji na rynku nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Sam nie chce precyzyjnie odpowiedzieć na to, jak będą się kształtować ceny domów na Wyspach na koniec 2017 roku. Jego zdaniem wzrosną o 1 do 4 procent w stosunku do cen z końca 2016 roku. Wzrostu spodziewa się większość analityków. Ich zdaniem nie będzie on jednak wyższy niż 3 punkty procentowe.
Eksperci podkreślają, że obecny rok może nie być dobrym czasem na kupno własnego mieszkania. „Jeśli masz dom, to dobrze, możesz się cieszyć z tego powodu. Jeśli dopiero myślisz o jego kupnie i masz problemy finansowe, nie nastawiaj się, że w tym roku uda się je rozwiązać” — ostrzega agent nieruchomości Henry Pryor.
Najtrudniej będą mieć oczywiście osoby poszukujące mieszkania w Londynie. Pomimo spadku aktywności na tamtejszym rynku, średnia cena domu w stolicy Wielkiej Brytanii utrzymuje się ciągle na poziomie 474 tys. funtów. To ponad dwukrotnie więcej niż średnia dla całej Wielkiej Brytanii, która zgodnie z najnowszymi danymi przekazanymi przez Office for National Statistics wyniosła 217 tys. funtów.
