Zastanawiasz się gdzie kupić dom w UK? Badania przeprowadzone w ostatnim czasie przez Halifax ujawniły, że najtańsze domy spośród tych położonych na terenach wiejskich spotkać można w regionie zachodniej Cumbrii, najdroższe zaś – w Cotswolds. Średni dom w regionie Cumbria można nabyć za 2,7 rocznej pensji w tym miejscu. W przypadku Costswolds – to już aż 9,4 rocznych dochodów. Średnia cena domu w tym regionie wynosi aż około 318 tysięcy funtów.
Podobne statystyki opracowano również dla wszystkich terenów wiejskich w całej Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że aby nabyć dom na wsi, trzeba uzbierać średnio 6,3 rocznej pensji (brutto). O wiele łatwiej zatem – jak wynika ze statystyk – jest nabyć dom w strefie miejskiej. Wówczas wystarczy zgromadzić około 4,9 rocznych dochodów. Domy w mieście nadal pozostają zatem tańsze od tych położonych z dala od niego. Różnica wynosi około 24 tysięcy funtów – a zatem bardzo dużo.
Halifax odkryło jedynie pięć regionów w całym kraju, gdzie przeciętny dom można kupić za mniej niż czterokrotność rocznych dochodów. Na pierwszym miejscu (w kolejności rosnących cen) znalazła się wspomniana już Cumbria (Copeland), potem szkocki region Stirling (3,4), East Ayrshire (3,5), Western Isles (3,7) oraz Pendle we wschodniej części Lancashire (3,9).
Nietrudno domyślić się, że Copeland stało się przez to regionem, w którym najwięcej ludzi może pozwolić sobie na wejście na drabinę mieszkaniową – na ten krok decyduje się aż 54% mieszkańców tego regionu. W Cotswolds, przeciwnie, jest to nawet nie jedna czwarta (23%) mieszkańców.
Wyniki badania skomentował ekspert Halifaxu, Martin Ellis. Specjalista powiedział, że pomimo tego, iż wielu ludzi z chęcią przeprowadziłoby się na wieś, to – jeśli weźmiemy pod uwagę ogólną sytuację w kraju – jedynie nieliczni mogą pozwolić sobie na taki krok. Ceny domów pozostają bowiem dość wysokie, szczególnie jeśli nie uwzględnimy tych kilku wyjątków. Należy jednak podkreślić, że liczba osób zainteresowanych wprowadzeniem się so spokojnej, wiejskiej okolicy stale rośnie. Dzięki temu, że ludzie kupujący swój pierwszy dom wprowadzają się na wieś, przepaść między cenami domów położonych w mieście i z dala od niego powoli zaczyna się zmniejszać. W ciągu ostatnich czterech lat przeciętna cena domu znajdującego się w mieście wzrosła o około 10%, podczas gdy nieruchomości wybudowane na wsi – zaledwie o 2%. Tendencja ta, przynajmniej na razie, nie powinna ulec zmianie.
Posiadłości na wsiach stają się coraz bardziej popularne także ze względu na programy rządowe, które mają na celu ułatwić ludziom kupowanie pierwszego domu – na przykład Funding for Lending czy Help to Buy. W ciągu ostatnich kilku miesięcy kredytodawcy pozytywnie rozpatrzyli bardzo dużo wniosków kredytowych – najwięcej od czasu wybuchu kryzysu finansowego. To bardzo pozytywna wróżba. Oczywiście, dane te dotyczą także kredytów hipotecznych zaciąganych w celu zakupu nieruchomości miejskiej.
Średnia cena domu położonego na terenie wiejskim wynosi obecnie około 206 tysięcy funtów. To o trzynaście procent więcej niż koszt zakupu domu znajdującego się w mieście. Czy pomimo tego kolejni ludzi będą spełniać swoje marzenia i zdecydują się na przeprowadzkę „na łono natury”? A może korzystniej jest wydać więcej i mieć lepiej wyposażony dom w mieście, zamiast – najtańszą nieruchomość, jaką można znaleźć z dala od niego?
Arkadiusz Lorenc