Kredyt hipoteczny w UK jest najczęściej jedynym sposobem na zakup domu. Odnotowano w ostatnim czasie znaczny wzrost liczby kredytów przyznanych wnioskodawcom, którzy mają przygotowane mniej niż 25% wartości kupowanego domu w UK w celu wpłacenia na depozyt. Niestety, kiedy przyjrzymy się sytuacji wnioskodawców posiadających 10% i mniej, dojdziemy do wniosku, że tutaj zmiany są niewielkie i banki nadal podchodzą do nich nieufnie. Jak jednak zapowiadają przedstawiciele banków w Wielkiej Brytanii, w ciągu kilku najbliższych miesięcy ma powstać wiele ofert przeznaczonych dla osób nieposiadających dużej ilości gotówki na swoim koncie.

JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ

Kredyt hipoteczny w UKAnalitycy zaznaczają, że nie należy wyciągać pochopnych wniosków z analizy samych wykresów i danych liczbowych. Koniecznie trzeba bowiem zaznaczyć, że w trzecim kwartale tego roku (kiedy liczba pozytywnie rozpatrzonych wniosków była szczególnie duża) zanotowano większą ogólną liczbę wszystkich składanych wniosków o kredyt hipoteczny. Po części, przyczyną takiej sytuacji był program Funding for Lending, przygotowany przez brytyjski odpowiednik polskiego Narodowego Banku Polskiego, Bank of England.

Ideą schematu Funding for Lending było udostępnienie przygotowanych wcześniej przez brytyjski bank centralny środków finansowych w celu udzielenia bardzo nisko oprocentowanych pożyczek bankom przyznającym kredyty hipoteczne – pod warunkiem, że pieniądze te zostaną przeznaczone na pożyczki dla gospodarstw domowych i małych przedsiębiorstw. Wejście tych pieniędzy w obieg spowodowało spadek cen kredytów hipotecznych, a to z kolei wywołało większe zainteresowanie klientów pożyczkami na zakup domu – stąd tak duża liczba złożonych w trzecim kwartale bieżącego roku wniosków. Eksperci zaznaczają, że przynajmniej do końca roku sytuacja pozostanie niezmieniona i coraz więcej klientów zacznie prawdopodobnie odwiedzać banki w celu uzyskania kredytu hipotecznego. Umacnia się bowiem brytyjski rynek nieruchomości, ceny domów rosną, gospodarka nabiera tempa.

Mark Harris, dyrektor generalny firmy brokerskiej SPF Private Clients, powiedział, że na taką sytuację składają się również inne czynniki. Wymienił wśród nich popularny program rządowy Help to Buy. Jego zdaniem stosunkowo niskie raty kredytów i dostępność środków rządowych na umacniającym się rynku nieruchomości spowodowały, że wielu potencjalnych kupujących doszło do wniosku, że sytuacja jest obecnie zbyt korzystna, by ją przegapić. Mark Harris dodał, że klienci czują się coraz pewniej na rynku. Widzą także, że ceny domów nieustannie wędrują w górę. Wielu ludzi dostrzega powoli oznaki wychodzenia z kryzysu – kredytobiorcy czują się pewniej w sprawach finansowych, nie boją się już, że w każdej chwili mogą stracić pracę. Jednocześnie nie mogą mieć pewności, czy jeśli nie zdecydują się na dom teraz, to ceny nieruchomości wzrosną tak bardzo, że już nigdy nie będą mogli pozwolić sobie na własny dom.

Banki udzielające kredytów hipotecznych oczekują ponadto, że w ostatnim kwartale bieżącego roku wzrośnie liczba wniosków o kredyt składanych przez małych przedsiębiorców. Już teraz pojawiają się pierwsze oznaki wskazujące na to, że istotnie może tak się stać. Wszystko zależy między innymi od tego, jakie propozycje przygotują dla swoich klientów biznesowych banki – przez ostatnie kilka lat stosunkowo trudno było uzyskać pożyczkę na rozwój swojej firmy. Eksperci wielokrotnie sygnalizowali, że takie trudności mogą mieć wpływ na stagnację obserwowaną w brytyjskiej gospodarce.

JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ

Arkadiusz Lorenc