Istnieje wiele powodów, dla których jedna ze stron transakcji może zmienić zdanie. Specjaliści alarmują, że w ostatnim czasie ilość rozpoczętych i nie doprowadzonych do końca procesów kupna domu jest największa w całej dekadzie.
Najnowsze statystyki rynku nieruchomości
Według najnowszych danych, odnoszących się do 2017 i 2018 roku, w Wielkiej Brytanii coraz więcej rozpoczętych transakcji kupna domu kończy się niepowodzeniem. Zgodnie z badaniami opublikowanymi przez Quick Move Now, na początku 2017 roku było to około 34,9% wszystkich transakcji, natomiast już rok później ta liczba zwiększyła się aż do 38,8%. W porównaniu do poprzednich lat statystki wyglądają jeszcze gorzej – w 2016 i 2015 roku około 22% transakcji nie zostało sfinalizowanych, natomiast w 2013 roku było to tylko 20,5%, co stanowi najmniejszy procent w ciągu ostatniej dekady. Oznacza to, że obecnie liczba przerwanych procesów kupna domu wzrosła prawie o połowę w stosunku do danych sprzed kilku lat.
W przeliczeniu na konkretne dane liczbowe, jest to ponad 300 000 nieruchomości wartych prawie £400 mln, których sprzedaż ostatecznie się nie udała. Obecnie średnio aż 1 na 5 osób starających się o zakup domu musi liczyć się z niepowodzeniem transakcji, co często wiąże się nie tylko ze stratą czasu zainwestowanego w poszukiwanie najlepszej oferty, ale także z utratą kosztów wstępnych opłat. Specjaliści alarmują, że to największy kryzys na rynku nieruchomości w zakresie niesfinalizowanych transakcji w ciągu ostatnich 10 lat.
Dlaczego tak dużo transakcji nie kończy się pomyślnie?
Może się to okazać zaskakujące, ale według najnowszych statystyk, najczęstszymi podawanymi powodami przerwania transakcji jest zmiana zdania przez potencjalnego nabywcę nieruchomości lub przeciągające się procedury, które zniechęcają stronę sprzedającą. Ten problem dotyczy około 46% wszystkich procesów sprzedaży, jednak dzieje się tak nie bez przyczyny. Ze względu na przedłużającą się niestabilną sytuację gospodarczą i polityczną związaną z Brexitem, osoby rozważające zakup własnego domu czują się coraz mniej pewnie na rynku nieruchomości. W wielu miejscach w Wielkiej Brytanii pojawia się problem ograniczonej ilości ofert sprzedaży, w związku z czym potencjalni nabywcy nie mają dostatecznie dużego wyboru i nie mogą znaleźć domu, który spełniałby większość ich oczekiwań. Dodatkowo coraz bardziej zaostrzone kryteria przyznawania kredytów hipotecznych mogą odstraszać osoby, które nie mogą sobie pozwolić na pokrycie zakupu domu w całości z własnej kieszeni. To sprawia, że osoby początkowo zainteresowane kupnem konkretnej nieruchomości mogą wycofać swoją ofertę i stwierdzić, że na zakup własnego domu lepiej jeszcze trochę poczekać.
Inne powody niepowodzenia sprzedaży
Drugą najczęstszą przyczyną przerwania transakcji jest próba renegocjacji warunków umowy przez jedną ze stron po uprzedniej wstępnej akceptacji oferty. Dzieje się tak aż w 23% wszystkich przypadków niepowodzenia procesu sprzedaży. Często zdarza się też, że nieruchomość zostaje wycofana z rynku. Powodem może być zmiana zdania lub sytuacji ekonomicznej osoby sprzedającej dom, a także niespodziewane problemy osobiste.
Wina nie zawsze leży po stronie sprzedawcy nieruchomości. Dużym problemem okazuje się również odmowa udzielenia przez bank kredytu hipotecznego na zakup domu, co uniemożliwia pomyślne zakończenie transakcji. Według statystyk, w 1 na 10 przypadków strona kupująca wycofuje się z umowy, ponieważ inspekcja budowlana wykazała poważne nieprawidłowości w domu, które mogłyby okazać się zbyt kosztowne do naprawy.