Miałem ostatnio przyjemność spotkać jednego z moich stałych klientów aby omówić kilka spraw biznesowych, choć tak naprawdę nie było to spotkanie biznesowe jako takie,bowiem odbyło się w lokalnym pubie. Pomysł spotkania powstał, kiedy klient zdał sobie sprawę, że nie chce dalej płacić czynszu i chciałby zakupić swoją nieruchomość.
Klient posiada konkretny depozyt, ma stalą pracę więc uzyskanie hipoteki nie powinno stwarzać większego problemu. Jednak muszę dodać, że jego pomysł na posiadanie domu nie był typowy. Wyjaśnił mi, że jego idealnym domem byłaby… łódź!
Jako, że byłem już po trzecim, no może czwartym piwie, spojrzałem na niego zdumiony, ale on wydawał się być bardzo zdecydowany i zapalony do swojego pomysłu kupienia wymarzonej łodzi.
Pokazał mi stronę internetową i ku memu zaskoczeniu okazało się, że można kupić taką siedzibę za 30.000 funtów i mieszkać w Londynie! Dokładnie tak, za 30.000 funtów kupić łódź i mieszkać w Londynie, gdzie ceny wynajmu rosną z roku na rok, a ceny nieruchomości znowu szybują wysoko. Oczywiście 30.000 oznaczało tańszą ofertę z dolnej półki ale nawet coś bardzo snobistycznego (w języku określającym łodzie) kosztowałoby około 400.000 funtów. Jako, że cumują one w prestiżowych miejscach takich jak port Chelsea lub Kingston, życie w Londynie okazało się nie być tak drogie.
Nie myśląc o łodziach z wyższej półki, byłem i nadal jestem zdziwiony, że mój przyjaciel był w stanie znaleźć zakwaterowanie w Londynie dla siebie za 32.000 funtów. Nie musiał wnosić pełnego depozytu jako, że jego pierwotnym pomysłem było zakupienie konwencjonalnego mieszkania. Istnieją, oczywiście dodatkowe koszty mieszkania na łodzi, musisz opłacić cumowanie (miejsce parkingowe), również ubezpieczenie może być dość drogie ale pozyskanie miejsca do życia za tak małą kwotę w centrum Londynu jest niewiarygodnym osiągnięciem.
Niewątpliwie nie każdego pociąga mieszkanie na łodzi, nawet mój przyjaciel, który chce zacząć swoją podróż nie jest pewien na 100% jak długo będzie mieszkał na łodzi, ale może się to okazać dobrym punktem wyjścia. Oszczędzimy więcej na depozyt na nasz docelowy dom, a jeśli po jakimś czasie okaże się, że tak właściwie nie pociąga Cię mieszkanie na łodzi, zawsze można ją sprzedać lub wynająć.
W przypadku zaniechania płatności kredytowych, nieruchomość może być przejęta przez bank.
Powyższa informacja jest przeznaczona dla osób mieszkających na terytorium UK.