Kilka dni temu wystartował nowy portal – onthemarket.com. To alternatywa dla znanych wszystkim portali Rightmove oraz Zoopla, gdzie można oglądać wystawione na sprzedaż domy w Anglii. Czy to oznacza ich koniec? Gdzie najlepiej szukać ogłoszeń o sprzedaży nieruchomości na wyspach?
Portal onthemarket.com został założony przez konsorcjum agentów nieruchomości. Od razu podniesione zostały głosy, że zagrożone są oba znane wszystkim giganty: Rightmove i Zoopla. Wielu ekspertów sądzi, że część agencji nieruchomości zdecyduje się korzystać z usług nowego portalu z ogłoszeniami. Aby to zrobić, agencje muszą potwierdzić, że nie będą jednocześnie publikować ogłoszeń na Rightmove i na Zoopli. W ten sposób właściciele nowego portalu chcą pozbyć się konkurencji i zmonopolizować branżę w Internecie.
Onthemarket.com to portal, który powstał przede wszystkim po to, by rozbić monopol na ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości w Wielkiej Brytanii, należący do dwóch znanych wszystkim portali. Właściciele nowej strony internetowej sądzą, że obecna sytuacja jest bardzo niekorzystna dla osób zainteresowanych kupnem domu – mają wybór jedynie pomiędzy Rightmove i Zooplą, stanowiącymi dwa przeciwległe bieguny.
Wśród agencji i firm, do których należy portal onthemarket.com, znalazły się Savills, Knight Frank, Chestertons, Strutt & Parker oraz londyńskie Douglas & Gordon i Glentree Estates. Przedstawiciele tych instytucji twierdzą, że w tej chwili już jeden na czterech agentów nieruchomości podpisał z nimi umowę i korzysta z usług nowego portalu. Kolejni już niedługo dołączą do tej grupy.
Czy jednak warto korzystać z nowego portalu i wyszukiwać na nim oferty nieruchomości wystawionych na sprzedaż? Z pewnością tak – powinniśmy to robić. Trzeba jednak mieć na uwadze, że to tylko kolejne narzędzie, którym możemy się posługiwać. I nie podchodzić do nowego portalu ze zbyt dużym entuzjazmem, oczekując, że znajdziemy na nim fantastyczne oferty. Dlaczego?
Eksperci zwracają uwagę na to, że portal onthemarket.com został założony przez konsorcjum agencji nieruchomości i jego zadaniem jest przede wszystkim ochrona interesów agentów – a nie kupujących i sprzedających (pomimo tego, że założyciele portalu twierdzą inaczej). Takiego zdania jest szefowa HomeOwners Alliance, Paula Higgins. Szczególnie sprzedający stracą na tym dużo – agenci nieruchomości, którzy będą korzystać z usług onthemarket.com, zobowiązują się do nieprezentowania ofert na pozostałych znanych portalach. Oznacza to, że (z perspektywy sprzedającego) trudniej będzie znaleźć kupującego, który zaoferuje dobrą cenę za nieruchomość oraz (z perspektywy kupującego), że konieczne będzie jednoczesne przeglądanie wszystkich portali – oferty nie będą się powtarzać.
Stanowisko w tej sprawie zajął Ian Springett, dyrektor portalu, który twierdzi, że dzięki wprowadzeniu na rynek onthemarket.com położony zostanie kres sytuacji, w której tylko Rightmove i Zoopla się liczą, nie pozostawiając miejsca na rozwój innym, konkurencyjnym stronom z ogłoszeniami (bardzo często lokalnymi, a zatem o mniejszym zasięgu i sile przebicia). Zdaniem dyrektora Springetta nikt nie straci – kupujący będą musieli po prostu zacząć przeszukiwanie ogłoszeń na kolejnym portalu, a sprzedający – wyszukać profesjonalnego agenta nieruchomości, który ma pojęcie o tym, czym się zajmuje – oraz o marketingu.
Właściciele portali Rightmove i Zoopla nie obawiają się jednak tego, że konkurencja spowoduje ich upadek lub straty zysków. Sądzą, że wpływ portalu onthemarket.com na branżę będzie krótkotrwały i wkrótce wszystko wróci do normy.
Mimo tego zachęcamy do korzystania z wszystkich portali obecnych na rynku – trzeba mieć na uwadze politykę onthemarket.com, która ogranicza dostępność części ofert. Warto poświęcić sporo czasu na przeszukanie ogłoszeń o sprzedaży nieruchomości, by znaleźć dom odpowiadający naszym wymaganiom.