Ubiegły rok przyniósł nam obietnicę rychłej poprawy sytuacji na rynku nieruchomości. Okazuje się jednak, że – jak twierdzą eksperci – potencjalnym kupującym wcale może nie być łatwo w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. Rząd zmienił nieco politykę wobec banków udzielających kredytów – mogą one nie pożyczać pieniędzy tak chętnie, jak dotychczas. Poza tym rosnące ceny domów mogą spowodować…
… że wiele nieruchomości pozostawać będzie poza zasięgiem potencjalnych kupujących – ze względu na ich ograniczone możliwości finansowe. Raport Mortgage Market Review, który zostanie opublikowany w kwietniu tego roku może mieć efekt taki, że banki zaczną wprowadzać dodatkowe obostrzenia związane z udzielaniem kredytów hipotecznych. W związku z tym, zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez TSB, aż 40% osób zainteresowanych zakupem domu obawia się, czy w ogóle otrzyma pożyczkę.
Warto przyjrzeć się wspomnianemu powyżej Mortgage Market Review, ponieważ dokument ten może mieć wpływ na zdolność kredytową kupujących. Zadaniem raportu jest wskazanie działań, które powinny zostać podjęte, by rynek kredytów hipotecznych pozostał w możliwie dobrym stanie. Jednocześnie założono, że kredyty powinny być stosunkowo łatwo dostępne. W stosunku do Mortgage Market Review, który zostanie opublikowany w kwietniu bieżącego roku Paul Smee, dyrektor generalny organu Council of Mortgage Lenders (CML) powiedział już w połowie ubiegłego roku, że może on spowodować komplikację procesu udzielania pożyczki na zakup domu, zwiększając na przykład ilość formalności związanych z obsługą kredytu. Dyrektor Smee ostrzegł, że powinniśmy przygotować się na dłuższy czas trwania tego procesu. Ekspert zastanawiał się także, w jaki sposób zmiany te zostaną przyjęte przez kupujących.
Ewentualne zmiany mogą uderzyć przede wszystkim w tych kupujących, którzy noszą się z zamiarem pożyczenia kwoty będącej blisko granicy ich zdolności kredytowej. Eksperci zapewniają jednak, że tak się nie stanie. Twierdzą, że to nadal klient, a nie bank będzie pozostawać w centrum zainteresowania. W tej chwili ciężko także przewidzieć skutki, jakie wszelkie zmiany mogą wywołać na brytyjskim rynki nieruchomości. Jedno jest pewne – będą one w dużej mierze zależeć od liczby kupujących, którzy nie otrzymają kredytu hipotecznego pomimo starań. Jeśli sytuacja na rynku się poprawi, pociągnie to za sobą wzrost oprocentowania kredytów, przewidują analitycy i podkreślają, że w tej chwili można jedynie spekulować.
Istnieje kilka metod, które ułatwią Ci uzyskanie kredytu hipotecznego w ciągu kilku lub kilkunastu najbliższych miesięcy. Przede wszystkim powinieneś zacząć od podreperowania swojego budżetu. Jeśli zamierzasz starać się o kredyt hipoteczny, musisz liczyć się z dużymi kosztami. Będziesz zobowiązany do wpłaty depozytu, poza tym powinieneś pamiętać, że obsługa transakcji wiąże się z dodatkowymi kosztami, niekiedy wynoszącymi nawet 3 tysiące funtów. Dobra sytuacja finansowa zwiększy Twoją wiarygodność i zapewni kredytodawcę, że można Ci zaufać.
Eksperci polecają również zapisanie się na listę wyborców określonego okręgu. Dzięki temu zabiegowi dostarczasz kredytodawcy wielu cennych informacji na temat Twojej osoby – przede wszystkim jednak zapewniasz go o tym, że podane przez Ciebie dane osobowe i inne informacje są prawdziwe. O tym, jak zapisać się na listę wyborców, przeczytasz na stronie internetowej: http://www.aboutmyvote.co.uk/. Pamiętaj, że niektóre banki odmawiają udzielenia kredytu tylko dlatego, że wnioskujący nie jest zapisany na listę wyborców w miejscu swojego zamieszkania!
O udzielenie kredytu staraj się dopiero, jeśli jesteś pewien, że chcesz skorzystać z konkretnej oferty i wybrałeś już dom. Klienci wnioskujący i różnych banków wprawdzie doskonale wiedzą, czy mają dobre zdolności kredytowe, jednak nie są świadomi, że w rezultacie… robią sobie szkodę! Każdy wniosek o udzielenie kredytu pozostawia bowiem ślad w historii kredytowej klienta. Jeśli takich wniosków jest za dużo, kolejni kredytodawcy mogą zacząć odmawiać udzielenia pożyczki. Dlaczego? Z ich perspektywy wygląda to bowiem tak, że osoba wnioskująca składała wprawdzie wiele wniosków, ale nie zaciągnęła kredytu – musiała zatem wielokrotnie spotykać się z odmową.
Eksperci doradzają również, by w momencie aplikowania lub tuż przed złożeniem wniosku o kredyt hipoteczny nie zmieniać miejsca zatrudnienia – banki cenią sobie klientów o stałym, pewnym, stabilnym zatrudnieniu. Daje im to poczucie bezpieczeństwa, że klient jest zabezpieczony finansowo i może pozwolić sobie na kredyt. Dlatego swoją karierą warto zająć się już po wymianie kontraktów.
Aby zwiększyć swoje szanse na otrzymanie kredytu hipotecznego warto także skontaktować się z brokerem – usługi tego typu specjalisty są na ogół płatne (choć nie zawsze), ale dają nam poczucie pewności podczas poruszania się po rynku kredytów hipotecznych. Zadaniem brokera będzie przede wszystkim znalezienie dla nas najlepszej oferty kredytowej.
Otrzymanie kredytu hipotecznego w tym roku może być nieco trudniejsze, ale bynajmniej, nie niemożliwe. Zachęcamy do skorzystania z powyższych wskazówek. I pamiętaj – nigdy nie wolno się poddawać!
Arkadiusz Lorenc
