W ostatnim czasie przebadano przy pomocy specjalnych ankiet około 50 tysięcy właścicieli posiadłości na terenie całej Wielkiej Brytanii o to, jak im się mieszka. Wyniki są jednoznaczne i wskazują na miasto położone w północnej Anglii, w hrabstwie North Yorkshire. Skąd taki wynik i czy warto szukać domu właśnie tam?

JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ

happy at homeHarrogate to miasto liczące niewiele ponad 150 tysięcy mieszkańców, będące słynnym brytyjskim uzdrowiskiem (niektóra źródła podają, że sławę taką zyskało już w XVI wieku!). Samo miasto powstało natomiast nieco wcześniej, bo w XIV wieku. Już kilkaset lat później rozpoczął się jego intensywny rozwój.

Badania prowadzone pod hasłem „Happy at Home” to inicjatywa agencji Rightmove, zajmującej się nieruchomościami. Ankiety, które wypełniali uczestnicy badania, były tak skonstruowane, by na podstawie odpowiedzi respondentów można było nie tylko wyłonić najlepsze miejsce do zamieszkania w Wielkiej Brytanii, lecz także powiedzieć, gdzie mieszkańcy czują się najbezpieczniej, lub gdzie żyje się po prostu najtaniej. To właśnie poczucie bezpieczeństwa, dobre relacje sąsiedzkie, nastawienie otoczenia i ogólna atmosfera panująca w mieście przyczyniły się do zwycięstwa Harrogate (już drugi raz z rzędu!).

Rightmove zapytało kilka osób spośród miejscowych polityków, przedsiębiorców i innych (już po ogłoszeniu wyniku), jak ustosunkują się do pozycji miasta w rankingu.

Michael Newby z rady miejskiej podkreślił w swojej wypowiedzi, że miasto oferuje bardzo wiele pięknych terenów pod budowę domu – jego zdaniem wspaniałe, rozwijające się z każdą chwilą osiedla miały z pewnością duży wpływ na zwycięstwo. Piękne krajobrazy również miały przyczynić się do zdobycia tak wysokiej pozycji w rankingu „Happy at Home”. Zaznaczył jednak także, że nie bez znaczenia są możliwości rozwoju kulturalnego w Harrogate. Powiedział również o prężnie działających ośrodkach sportowych, w których każdy znajdzie coś dla siebie. A zatem – w Harrogate nie można się nudzić!

Will Linley z agencji nieruchomości Linley & Simpson spędził całe swoje życie w Harrogate. Jego zdaniem miasto ma bardzo wiele do zaoferowania, choć przez większość kojarzone jest przede wszystkim z tajemniczym zniknięciem na kilka dni Agaty Christie (po kilkunastu dniach od jej zaginięcia odnaleziono ją – całą i zdrową – właśnie w hotelu w Harrogate). Linley podkreśla, że mieszkańcy Harrogate czują się ze sobą związani – z tego mają wynikać niezwykle pozytywne relacje sąsiedzkie. Jeśli dodamy do tego niską przestępczość i wysoki poziom zatrudnienia oraz łatwość w znalezieniu pracy w regionie miasta, otrzymamy idealny przepis na najszczęśliwsze miasto w Wielkiej Brytanii, twierdzi Linley.

Wszyscy z zapytanych zgodnie uznali, że Harrogate zasłużyło sobie na tak wysoką pozycję w rankingu stworzonym przez Rightmove. Oprócz wspomnianych wyżej czynników, które mogły mieć na to wpływ, wymieniali także wysoką jakość kształcenia, fantastyczne położenie miasta (Harrogate leży w jednej z najładniejszych części kraju), wiele ciekawych sklepów, z których słynie miasto, oraz Tour De France, którego trasa biegnie przez miasto. Oczywiście, tych powodów można by znaleźć jeszcze więcej.

Kolejne miejsca w rankingu zajmują Inverness, Taunton oraz Stockport. Ostatnie dziesięć miejsc w rankingu „Happy at Home” zajęły poszczególne części Londynu (przy czym zaznaczyć trzeba, że najlepiej z nich wypadł East London, a najgorzej – West London). Taki wynik nie powinien dziwić – miasto jest olbrzymie, jego mieszkańcy czują się w nim dość anonimowo, a do tego żyją w wielkim stresie, w obawie o utratę pracy i problemy ze znalezieniem kolejnej. Prawdopodobnie wiele miast o rozmiarach Londynu uzyskałoby podobne noty.

Ranking został stworzony na podstawie ocen respondentów (jak wspomniano, o zdanie zapytano około 50 tysięcy ludzi z całego kraju). Ich zadaniem była ocena swojego miejsca zamieszkania pod względem każdej z dwunastu zaproponowanych kategorii. Wśród nich znajdowały się takie, jak poczucie bezpieczeństwa, relacje sąsiedzkie, ogólny wygląd okolicy, przestrzeń do życia, inwestycje powstające i rozwijające się w danej okolicy, koszty życia czy dostęp do terenów i ośrodków umożliwiających aktywne spędzanie czasu. Oceny wystawione przez respondentów zostały dokładnie przeanalizowane – wygrało Harrogate, które otrzymało w każdej z tych kategorii dużo punktów. Nie oznacza to jednak, że w każdej kategorii to Harrogate było najlepsze! Jeśli zamierzasz zamieszkać w okolicy bezpiecznej, wybierz właśnie to miasto (najlepszy wynik). Jeśli jednak chcesz mieszkać w miejscu, gdzie aktywnie działają przedsiębiorcy, inwestując coraz to więcej pieniędzy (bo być może chcesz nie mieć problemów ze znalezieniem zatrudnienia) – wybierz Blackburn. Natomiast jeśli chcesz bez problemu pożyczyć trochę cukru od sąsiada, bo właśnie Ci się skończył, unikaj Londynu, a szczególnie East London – ta okolica wypadła najgorzej pod względem relacji sąsiedzkich.

Oczywiście, tego typu interpretacja rankingu  jest nieco naciągana. Warto jednak przyjrzeć się rankingowi sporządzonemu przez Rightmove zastanawiając się, w jakiej części kraju chcielibyśmy posiadać dom. Więcej szczegółowych informacji na temat zwycięzców i przegranych w każdej z  12 kategorii rankingu „Happy at Home” znajdziesz bezpośrednio na stronie internetowej Rightmove: http://www.rightmove.co.uk/news/articles/rightmove-news/happy-at-home-2014. Rightmove zebrało też w jednym miejscu kilka zdjęć z Harrogate, które ich zdaniem najlepiej pokazują piękno tego miasta. Znajdziesz je pod tym linkiem: http://www.rightmove.co.uk/news/articles/dream-properties/dream-homes-harrogate.

Jeśli zamierzasz przemyśleć zakup dom w Harrogate po przeczytaniu tego materiału, musisz liczyć się z tym, że na podobny pomysł wpadło już lub wkrótce wpadnie wielu innych ludzi. Ranking „Happy at Home” pokazuje, co mieszkańcy sądzą o swoim miejscu zamieszkania w jasny i zrozumiały sposób – z drugiej jednak strony to doskonałe narzędzie marketingowe, które bez problemu może posłużyć do podniesienia cen nieruchomości w danym regionie. Musisz być tego świadomym, jeśli chcesz wybrać jedno z najlepiej ocenionych miast.

My tymczasem podkreślamy – to nie okolica tworzy atmosferę domu. Najważniejsza jest jego dusza, jego serce – czyli domownicy. Bardzo często sposób, w jaki żyjemy, wpływa bezpośrednio na nasz dom. Szybkie życie w ciągłym stresie i pośpiechu uczy nas, że najlepiej jest nam  w otoczeniu najbliższych. Miło jest spędzić wieczór w gronie rodziny – kiedy w jednym domu, przy jednym stole spotykają się przedstawiciele trzech pokoleń: dziadkowie, rodzice i dzieci.

Spraw, by Twój dom stał się takim właśnie miejscem. Postaraj się oddzielić od grupy 54% Brytyjczyków, którzy twierdzą, że żyją w ciągłym stresie. Zadbaj o spokój w swoim otoczeniu, zadbaj o swój dom – wówczas nieważne będzie, w jakiej części Wielkiej Brytanii, w którym mieście się on znajduje. Rankingi takie jak „Happy at Home” są ciekawe – ale nie powinny kierować nami podczas podejmowania kluczowych decyzji. Potraktujmy je raczej jako ciekawostkę i podejmujmy decyzje zgodne z własnym sumieniem. Dopiero wówczas będziemy naprawdę happy at home.

JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ