Dzisiaj jesteśmy gośćmi Piotra Zawalicha, właściciela i dyrektora agencji mieszkaniowej Poles Apart, polskiej agencji mieszkaniowej w Hull. Nasza rozmowa będzie dotyczyła wynajmu mieszkania w Anglii a więc spraw związanych z podpisaniem umowy oraz zobowiązaniach landlorda i tenanta. 

JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ

Piotrze, powiedz kilka słów o agencji Poles Apart. Jak powstała firma?

Firma powstała około czterech lat temu. Zauważyliśmy z moim ówczesnym wspólnikiem, że jest nisza na rynku, jeżeli chodzi o agencje mieszkaniowe z ludźmi, którzy porozumiewają się w naszym języku i zarówno i lokalni landlordzi, oczywiście brytyjscy, nie mówią po polsku, ta bariera językowa występuje również ze strony naszych rodaków. Więc stwierdziliśmy, że możemy tutaj wejść na ten rynek i pomagać ludziom w zaaklimatyzowaniu się.

Nazwa agencji „Poles Apart”, skąd się wzięła?

Jest to gra słów i dosłownie znaczy to „dwa przeciwległe bieguny”. I używa się tego określenia przede wszystkim w sytuacji, gdy na jednym biegunie są firmy udzielające standardowej usługi, a na drugim firma, która się wyróżnia. I my właśnie z tego względu, że przede wszystkim tutaj działamy w dwóch językach, polskim i angielskim, jak i również staramy się wprowadzić wyższe standardy w porównaniu z naszą konkurencją, stwierdziliśmy, że ta nazwa będzie działała. No i druga sprawa jest taka, że odnosi się ona stricte do naszego kraju.

Czyli „Poles”, Polacy.

Tak. Dokładnie.

JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ

W takim razie, skoro „Poles Apart”, Polacy i firma, która odstaje od innych, to co takiego specjalnego oferujecie Polakom w Anglii?

Staramy się pomóc Polakom w zaaklimatyzowaniu się na terenie Wielkiej Brytanii. Chcemy ułatwić ten start Polakom, jak również ludziom z Europy Wschodniej. Z własnych doświadczeń wiemy jakiego rodzaju problemy napotyka się żyjąc na obczyźnie. Ale przede wszystkim oferujemy obsługę po polsku. Oferujemy też dodatkowe serwisy w postaci pomocy prawnej. Pomagamy od najprostszych spraw, typu zamówienie biletu, po naprawdę jakieś skomplikowane sprawy sądowe i staramy się to robić w sposób profesjonalny. Nie udzielamy porad przed upewnieniem się, że jest to kompleksowa i przede wszystkim prawdziwa porada zgadzająca się z rzeczywistym stanem prawnym, czego nie można powiedzieć o naszej konkurencji lokalnej.

Czym jeszcze różni się firma PolesApart od innych agencji na rynku?

Nakładamy sobie specyficzne limity czasowe, aby daną usługę, dany serwis, daną naprawę w domu wykonać i tego się trzymamy. Nie ma takiej możliwości, żebyśmy potem musieli się tłumaczyć z niedotrzymanego terminu. Dbamy bardziej o naszą reputację niż o tak zwane „napychanie kieszonki”, na czym czasem zależy innym firmom.

Można to określić jako terminowość i rzetelność?

Można to w ten sposób ująć. Poza tym wyszliśmy tutaj naprzeciw głównemu problemowi, jeżeli chodzi o relacje lokator-najemca, w postaci bardzo skomplikowanej umowy języku angielskim. Ta została przetłumaczona przez, naszym skromnym zdaniem, najlepszego tłumacza w rejonie i jest do wglądu w języku polskim.

Co jest potrzebne do wynajęcia mieszkania?

Jeżeli chodzi o osobę nowoprzybyłą do UK będzie bardzo ciężko znaleźć kogokolwiek, kto by chciał takiej osobie wynająć dom, ponieważ taka osoba nie posiada tak zwanej historii kredytowej na terenie Anglii i jest mało wiarygodnym klientem. Ale jeżeli jest to osoba wykonująca profesjonalny, dobrze płaty zawód i posiada stały kontrakt z jakąś renomowaną firmą, bądź też ma rodzinę, która mogłaby wystąpić w postaci gwaranta do umowy o wynajem to są to takie wyjścia awaryjne, które można zastosować.

Jakie są możliwości dla takiej osoby, która nie ma gwaranta i nie ma historii kredytowej?

Więc takie osoby zazwyczaj zaczynają swoją przygodę z Wielką Brytanią mieszkając na domach wielozamieszkałych. Czyli wynajmują pokój, a reszta domu, to są części wspólne.

Czyli wy takie domy, pokoje również wynajmujecie?

Tak. To są tak zwane share house’y i my się tym również zajmujemy.

Jakie są procedury agenta nieruchomości przy wynajmie mieszkania?

Więc najpierw zapraszamy klienta, aby obejrzał sobie to mieszkanie. Jeżeli mu się podoba, wypełniamy aplikację, gdzie jest szereg pytań, które pomagają nam zweryfikować wiarygodność tego klienta i upewnić się, że jest on wypłacalny. Potem przeprowadzamy inwentaryzację, najlepiej w formie fotograficznej. No i również informujemy wszystkie firmy odnośnie rachunków o fakcie wprowadzenia się nowej osoby do domu.

Jakie informacje powinna zawierać umowę wynajmu?

Przede wszystkim umowa powinna zawierać imię i nazwisko właściciela z adresem, imię i nazwisko agenta z adresem i numerem rejestracyjnym firmy. Jeśli jest spółka z o.o. powinien być numer rejestracyjny tej firmy. Umowa powinna również zawierać nasze dane, które powinniśmy przejrzeć, upewnić się, zweryfikować czy są dobrze zapisane. Jeżeli pobierany jest od nas depozyt, powinna być również wzmianka, w jaki sposób ten depozyt jest zabezpieczony. Oprócz tego, w umowie powinna być wyszczególniona forma, jaka jest to umowa. Ponieważ są różne formy umów. Najbardziej bezpieczna i najbardziej popularna, powszechna, to jest assured shorthold tenancy, gdzie jesteśmy związani umową z właścicielem na termin sześciu miesięcy. Po upływie pięciu miesięcy mamy prawo złożenia jednomiesięcznego wypowiedzenia i możemy opuścić wtedy lokal bez żadnych problemów. Po upływie tak zwanego fixed term, czyli stałego okresu tych sześciu miesięcy, umowa albo odnawia się automatycznie z miesiąca na miesiąc, albo dany agent wymaga, aby podpisać kolejną umowę na kolejny stały okres.

Jakie są obowiązkowe opłaty wynikające z wynajęcia domu?

Jeżeli wynajmujemy cały dom, to musimy płacić podatek do Urzędu Miasta, tak zwany council tax, gaz, elektryczność, opłaty za wodę i ścieki oraz za abonament telewizyjny.

Za co odpowiedzialny jest agent lub landlord w przypadku wynajęcia mieszkania bądź domu?

Jeżeli chodzi o agenta to do niego zgłaszamy jakiekolwiek problemy i on w naszym imieniu przedstawia sytuację właścicielowi, i to w jego gestii jest, aby ten problem rozwiązać. Aczkolwiek większość agentów nie wiąże się tutaj jakimiś ramami czasowymi. Jeżeli chodzi o nas, to my mamy wszystko wyszczególnione w umowie, jak długo czekamy na daną naprawę.

Kto jest odpowiedzialny za malowanie ścian, jeżeli są brudne?

Jeżeli ściany były brudne, kiedy się wprowadziliśmy, no to widzieliśmy dom i tak jak był, taki będzie. Jeżeli chcemy sobie ściany pomalować, musimy wszystko zgłaszać. Jeżeli jest to jakiś inny kolor niż magnolia na ścianach i biały na suficie. Jeżeli chcemy nawet gwoźdź wbić w ścianę, powinniśmy to zgłaszać. Z tego względu, że nie jest to nasz dom i nie możemy sobie robić co chcemy.

W takim razie za co jest odpowiedzialny lokator? O co ma dbać?

O to, aby dom był w dobrym stanie, takim, w jakim go odebrał. Czyli, ze względu przede wszystkim na to, że na terenie Anglii żyjemy w klimacie morskim, jest to klimat wyspialski, a co za tym idzie, jest bardzo wysoka wilgotność powietrza, więc musimy o ten dom dbać inaczej. Musimy wietrzyć, upewniać się, że właśnie ta wentylacja jest w dobrym stanie. Szczególnie w tych pomieszczeniach, gdzie jest największa możliwość jakiejś podwyższonej wilgotności. Czyli kuchnia, gdy gotujemy, albo łazienka. I przede wszystkim to nie jest hotel, a agent to nie room service. My nie jesteśmy na co dzień, nie możemy wysłać kogoś, żeby sprawdził, czy wszystko jest okej każdego dnia. Więc to leży w gestii mieszkańca. Gdy coś się tylko zaczyna, od razu informujemy o tym agenta, bądź też właściciela. Nie staramy się podejmować żadnych napraw na własną rękę. Nawet, jeżeli ktoś, kogo wysyłamy jest profesjonalistą zatwierdzonym tutaj, na terenie Anglii, nie powinniśmy tego wykonywać właśnie z tego względu, że nie jest to nasza nieruchomość.

Czyli gdzie zgłaszać tego typu awarie? Do landlorda, agenta, czy zgłaszać go do firm trzecich?

Jeżeli jest umowa z agentem, do agenta. Jeżeli z landlordem, do landlorda. To jest, wydaje mi się, klarowne. W momencie, gdy nic się nie dzieje przez bardzo długi czas i nasze prośby są ignorowane i prośby, powiedzmy po telefonie czekamy trzy dni i nic się nie dzieje, to wszystkie kolejne prośby powinny być wysyłane listownie, abyśmy mieli jakieś potwierdzenie swoich słów w jakiegoś sytuacji sporu sądowego. W tym momencie idziemy albo do odpowiedniego departamentu urzędu miasta i zgłaszamy, że agent opieszale podchodzi do bardzo ciężkiej, trudnej sytuacji. Są też jakieś inne organizacje, które można sobie wyszukać na Internecie, które pomagają w takich sytuacjach.

Jakie są najczęstsze problemy lokatorów?

Tak jak wspomniałem, ta wilgoć, sławna wilgoć angielska. Ludzie nie rozumieją tej sytuacji. Wiąże się to z tym, że często przyjeżdża taka osoba, która nigdy nie mieszkała na swoim, albo jak mieszkała na swoim to w klimacie suchym i przez pierwsze parę miesięcy cały system grzewczy chodzi na bardzo wysokiej temperaturze dwadzieścia pięć-trzydzieści stopni. Potem przychodzi pierwszy rachunek i zaczyna się dramat, wszystko jest wyłączone i zapraszamy wtedy dodatkowego lokatora do naszego domu, „czarną panią” wilgoć. I to jest problem, za który my odpowiadamy, za który my będziemy ścigani i jak bardzo byśmy byli nawet źli i jak byśmy źle życzyli właścicielowi i tak nieprzyjemności będziemy mieli z tego tytułu my.

Jak oszczędniej i wygodniej mieszkać w wynajętym domu? Jaką radę dałbyś wynajmującym?

Przede wszystkim zdrowy rozsądek. To powinno być główne źródło naszych decyzji. Tym powinniśmy się kierować. Zdrowym rozsądkiem. Nie zazdrością, że ktoś powiedział, że na przykład zapłacił dwadzieścia funtów za okres zimowy za gaz, czyli nie tym, co tam powiedziała Goździkowa w aptece, ale zdrowym rozsądkiem.

Możemy też zetknąć się z fałszywym agentem bądź landlordem, czyli oszustem. Czy mógłbyś nam powiedzieć ze swojego doświadczenia, czym charakteryzują się tacy oszuści i jak oni działają?

Takie osoby, przede wszystkim, są bardzo ugodowe, elastyczne. Gdybyśmy chcieli dokonać jakichkolwiek zmian w umowie, w umeblowaniu, w czymkolwiek, to dla nich to nie stanowi żadnego problemu, ponieważ oni tylko czekają, aż te pieniążki im wpadną do ręki. Jeżeli szukamy tak zwanej okazji, czyli penthouse za trzysta złotych, na pewno spotkamy się z takimi osobami i na pewno zostaniemy okradzieni. Kolejna sprawa, przejrzystość, czyli taka osoba powinna powiedzieć nam jak się nazywa firma, jaki jest numer rejestracyjny spółki. Jeżeli jest to osoba działająca jako partnership, kto jest ewentualnie jej księgowym tej firmy. Bo tam też możemy zadzwonić, spytać się, czy rzeczywiście oni istnieją. No jest szereg spraw, które powinniśmy sprawdzać. Po drugie jest to, że ci oszuści wszystko wiedzą, są pewni wszystkiego, nie mają potrzeby sprawdzania czegokolwiek, weryfikacji. Oni z góry wiedzą, czy możemy zrobić to czy tamto, albo jak co jest i to jest podejrzane. Dla nich to jest źródło dochodu, więc starają się w bardzo przebiegły sposób doprowadzić do takiej sytuacji, że my im wpłacimy jakąś opłatę rezerwacyjną, której już nigdy nie odzyskamy.

Dzwonimy do jakiegoś landlorda bądź agenta, pierwsza rozmowa i na co uważać?

Po pierwsze, poproszę o rachunek wpłaty. Po drugie, czy możemy dokonać tej wpłaty w biurze. Po trzecie, gdzie jest kopia mojej umowy. Po czwarte, jak już wynajmuję, to gdzie są moje odcinki za wpłaty za dany okres. To są rzeczy, na które powinniśmy zwrócić uwagę.

Dziękuję Ci serdecznie za rozmowę, za wszystkie informacje.

Dziękuję bardzo.

JJEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ