Czy wynajem mieszkania okaże się tańszy niż kupno domu w UK? Program Help to Buy przygotowany przez Brytyjski Rząd, który ma na celu pomagać przede wszystkim ludziom wchodzącym dopiero na drabinę nieruchomości, budzi ostatnio coraz więcej kontrowersji. Niektórzy eksperci twierdzą, że schemat Help to Buy (H2B) w ostatecznym rozrachunku, z perspektywy finansów narodowych przyniesie więcej strat niż korzyści. Inni zarzucają politykom, że przygotowali tę formę pomocy, by wspomóc nie obywateli, lecz… banki. Na stronie Financial Times (ft.com) czytamy natomiast, że bardziej opłaca się wynająć mieszkanie, niż kupić je z pomocą Help to Buy. Czy to prawda?

JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ

kupno domu w UKAgenci ostrzegają, że kupowanie domu z pomocą rządową nie jest wcale tak tanie, jak by się mogło wydawać. Program, który w pełni ruszył na początku tego miesiąca, ma pozwolić ludziom nabyć nieruchomość, wpłacając jedynie 5% jej wartości jako depozyt zabezpieczający kredyt hipoteczny. Pożyczkę na pokrycie nawet 15% depozytu, który żądają banki, można otrzymać od Rządu Brytyjskiego. Ze względu na to, że dopiero od niedawna można zgłaszać się do drugiej części tego schematu, jak do tej pory tylko niektórzy kredytodawcy przygotowali pełną ofertę kredytów hipotecznych, skierowaną do osób decydujących się na skorzystanie z pomocy w ramach Help to Buy. Wprawdzie większość z propozycji bankowców jest korzystna i z reguły tańsza niż pozostałe pożyczki z pięcioprocentowym depozytem, niektórzy analitycy ostrzegają, że w niektórych regionach kraju wynajmowanie mieszkania nadal pozostaje najtańszą opcją, biorąc pod uwagę między innymi miesięczne opłaty.

Taką tendencję można zaobserwować przede wszystkim w Londynie i w południowo-wschodniej Anglii – powiedział analityk Johnny Morris. Szczególnie w stolicy można oczekiwać, że wynajem mieszkania będzie cenowo korzystniejszy niż wzięcie w banku kredytu na 95% wartości kupowanego domu w ramach programu Help to Buy. Morris podkreślił, że najkorzystniejsze warunki H2B można spotkać przede wszystkim tam, gdzie ceny domów i mieszkań pozostają raczej niezmienne – a zatem na północy kraju.

Inni analitycy również przyjrzeli się obecnej sytuacji w kraju i doszli do wniosku (przyglądając się szesnastu największym miastom Wielkiej Brytanii), że w znakomitej większości przypadków taniej jest wynająć dom, niż kupić go z pomocą rządowych środków. W niektórych przypadkach różnica między rocznym kosztem wynajmu a zakupu nieruchomości jest drastyczna i wynosi nawet 51%! (tak jest w przypadku przeciętnego mieszkania w Londynie). Jedynie w sześciu z wziętych pod lupę 16 miast bardziej opłaca się kupić dom z Help to Buy, niż wynajmować go.

Specjaliści, którzy przyjrzeli się dokładnie ofertom kupna domu z Help to Buy nie twierdzą jednak w żadnym wypadku, że program ten skazany jest na porażkę. Co więcej, dla wielu ludzi to jedyna okazja, by spełnić swoje marzenie i dostać się na drabinę mieszkaniową w Wielkiej Brytanii. To oni stworzą popyt na domy kupowane z pomocą rządowych środków i spowodują ruch na rynku, mówi Lucian Cook z Savills.

Na stronie internetowej Financial Times znajdziemy także przykład Rebeccy Lake i jej partnera, Marca Mulgrave’a, którzy od kilku ostatnich lat zbierają pieniądze na depozyt. Ich marzeniem jest własny dom i zamierzają kupić go z pomocą Help to Buy. Jak mówi Rebecca, wprowadzenie w życie drugiej części programu H2B pozwoli im w znacznie szybszym czasie nabyć własny dom. Państwo Lake i Mulgrave spodziewają się także, że na rynku pojawią się już wkrótce nowe oferty nieruchomości wystawionych na sprzedaż, które pozwolą im w krótkim czasie znaleźć idealny dla siebie dom. Bez pomocy Help to Buy, nie moglibyśmy wprowadzić się do wymarzonego mieszkania w tak szybkim czasie, podkreśla Rebecca, i dodaje, że mają w tej chwili fundusze wystarczające na pokrycie 5% depozytu na zakup domu wartego około 200 tysięcy funtów.

Para dodaje, że marzy o posiadaniu własnego domu – a nie wynajmowaniu go. Jak twierdzi Rebecca Lake, czas wynajmowania mieszkania zaczął się z początkiem studiów i w końcu przyszedł dla niej czas, żeby okres ten zakończyć. Kobieta zaznaczyła także, że nawet jeśli miesięczne koszty nabycia własnego domu z pomocą Help to Buy przewyższają cenę wynajmu, ona i jej partner nadal chcą dostać się na drabinę mieszkaniową. „Mając w zasięgu ręki możliwości, jakie daje nam Help to Buy, możemy kupić mieszkanie – wynajmowanie domu byłoby w tej sytuacji zwykłym marnowaniem pieniędzy”, przekonuje Rebecca Lake.

Czy potencjalnych kupujących zrazi wiadomość o tym, że wynajęcie domu jest niekiedy tańsze niż jego kupienie z pomocą środków rządowych? A może nad suchymi analizami przeważy pragnienie posiadania własnych czterech ścian?

JEŻELI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WSZYSTKIEGO NA TEMAT KUPNA DOMU I MIEĆ MOŻLIWOŚĆ ZADAWANIA PYTAŃ KLIKNIJ TUTAJ